Jak kopać bitcoiny i inne kryptowaluty?

Kryptowaluty są aktywami, które cieszą się ogromną popularnością. Rzesze traderów obracają nimi, kierując się prostą zasadą – “kup taniej, sprzedaj drożej”. Ceny cyfrowych aktywów są podatne na fluktuacje, co oznacza, że ulegają wahaniom, które w tej branży potrafią być bardzo silne. Kryptowaluty dają jednocześnie ogromną szansę na zarobek, lecz trzeba mieć na uwadze ryzyko. Wiele osób ma jednak inne podejście do pozyskiwania kryptowalut. Wolą nie tylko kupować, ale również kopać. Są to górnicy, którzy zamiast wymieniać pieniądze fiat na coiny, wolą zainwestować w sprzęt, który pozwoli im na ich mining. Czym jest kopanie i jak zacząć to robić? Dowiedz się z artykułu!

Czym jest kopanie kryptowalut? 

Samo inwestowanie nie wymaga w aż takim stopniu znajomości technicznej strony działania blockchain, jednak w przypadku samego miningu potrzebne jest opisanie, jakie mechanizmy stoją za tym procesem. 

Jak zacząć kopać kryptowaluty?

Jeśli chcesz rozpocząć swoją przygodę z kopaniem kryptowalut, powinieneś w pierwszej kolejności zaopatrzyć się w urządzenie o wysokiej mocy obliczeniowej (koparkę kryptowalut). Od momentu pojawienia się bitcoina, na przestrzeni ostatnich 13 lat koparki rozwinęły się technologicznie. Wykorzystują moc obliczeniową do rozwiązywania zagadek matematycznych zwanych hashami. Wydajność koparek mierzy się w hashach na sekundę. 

Przyjrzyjmy się ich rodzajom: 

• CPU – pierwszymi stosowanymi koparkami były te, które wykorzystywały moc obliczeniową procesora znajdującego się w komputerze. Ich wydajność była mocno ograniczona. Skrypt w programie wykonuje wszystkie czynności za nas. Dziś CPU wykorzystuje się tylko do wydobycia niektórych kryptowalut, jak np. Monero, Dogecoin czy Electroneum. 
• GPU – następcą CPU okazały się koparki wykorzystujące moc kart graficznych. Miały one znacznie wyższą wydajność, która pozwalała na wydobywanie większej ilości altcoinów. Górnicy korzystający z GPU często łączyli wiele kart w jedno urządzenie w celu optymalizacji zużycia energii elektrycznej. 
• Koparki oparte o FGPA (Bezpośrednio Programowalne Macierze Bramek) – były kolejną generacją koparek kryptowalut. Pobierały mniej energii, były znacznie cichsze w trakcie swojej pracy oraz generowały mniej ciepła. Ich główną zaletą była bezobsługowość oraz możliwość osiągnięcia wyższego zysku z wydobywania cyfrowych walut, dzięki ograniczeniu kosztów. Do ich wad można zaliczyć znacznie wyższą cenę niż koparek opartych o GPU.
• ASIC (Specjalizowane Układy Scalone) – były one prawdziwym przełomem w kopaniu kryptowalut. Ich wydajność była niemal dziesięciokrotnie wyższa w stosunku do urządzeń opartych o GPU. Ich początkowe ceny były bardzo wysokie, przez co na zwrot inwestycji trzeba było czekać do kilku lat, jednakże wraz z czasem i coraz większą konkurencją koszt koparek ASIC stawał się coraz niższy. Wykorzystywane są one głównie do kopania bitcoina. Ich znaczącym plusem jest ograniczenie poboru prądu oraz mniejszy rozmiar w porównaniu do omawianych poprzedników. Ich głównym minusem jest algorytm zaprogramowany na wydobywanie tylko jednej kryptowaluty, co w praktyce oznacza, że nie będziesz miał możliwości, by kopać różne coiny. 

Na co zwrócić uwagę przy wyborze koparki? 

Najważniejsze elementy, na które należy zwrócić uwagę przy wyborze urządzenia do wydobywania kryptowalut to koszt, zużycie prądu oraz ile kryptowaluty możemy wydobyć. Im wyższa cena koparki, tym dłużej nasza inwestycja będzie się zwracać. Ma na to również wpływ spekulacja odnośnie przyszłej ceny danej kryptowaluty. Jeśli będzie hossa na rynku i cena np. bitcoina znacznie wzrośnie, wówczas koszt zakupu zwróci się znacznie szybciej. Osiągnięcie wysokich stóp zwrotu w sytuacji, gdy ceny za prąd rosną, a cyfrowe waluty tanieją, będzie trudniejsze w krótkim okresie. W długim natomiast (a koparkę kupuje się zazwyczaj na lata) inwestycja może okazać się opłacalna. W kopaniu najważniejszy jest czas i konsekwencja. Do drugorzędnych, lecz również istotnych aspektów korzystania z koparek, można zaliczyć głośność ich pracy oraz to, czy nie wymagają dodatkowego chłodzenia. Profesjonalni górnicy posiadają często specjalne pomieszczenie, które jest przygotowane do przechowania większej ilości urządzeń w odpowiedniej temperaturze. 

Jak kopać to czym? – popularne karty graficzne do kopania kryptowalut

Osoby rozpoczynające swoją przygodę z kopaniem kryptowalut mogą być zainteresowane zakupem pierwszej karty graficznej. Na rynku jest dostępna ogromna ilość GPU, jednak osiągnięcie wysokiej mocy obliczeniowej wymaga doboru właściwej karty. Firmy, które zdominowały rynek kart graficznych to Nvidia oraz AMD. Po stronie pierwszej z wymienionych dobrym wyborem może być (na dzień pisania artykułu) Nvidia RTX 3080. Cechuje ją bardzo wysoka moc obliczeniowa (96 Mh/s) oraz niewielka ilość wytwarzanego ciepła. Po stronie AMD ciekawą opcją może się okazać modele Radeon VII. W jego przypadku można mówić o mocy obliczeniowej wynoszącej 90 MH/s i to bez podkręcania, czyli podnoszenia wydajności z poziomu ustawień. Jego znaczącą wadą jest dostępność – często trzeba decydować się na używane karty, co niestety może oznaczać ich wysoki poziom zużycia. 

Pamiętaj, że wybór sprzętu do kopania należy do Ciebie, my nie polecamy konkretnych produktów, a jedynie opisujemy popularne wybory górników.

Solo vs. pool mining – czy lepiej kopać samemu czy wspólnie?

Kryptowaluty można kopać samodzielnie lub razem z innymi górnikami. Wówczas prawdopodobieństwo znalezienia nowego bloku jest wyższe, a nagroda proporcjonalnie podzielona pomiędzy kopiących. Pomimo faktu, że kopanie solo pozwala na zatrzymanie całej nagrody dla siebie, lepiej zdecydować się na pool mining bitcoina. Prawdopodobieństwo samodzielnego pomyślnego utworzenia hasha jest zbyt małe. W zbiorowym kopaniu wraz ze wzrostem ilości górników maleje wielkość nagrody, jednak plusem tego rozwiązania jest to, że zyski są bardziej regularne i przewidywalne.

Ciekawostki 

Podsumowując – czy kopanie kryptowalut wciąż jest dobrym biznesem? 

Choć w przeszłości można było osiągnąć znacznie wyższe stopy zwrotu, to kopanie wciąż może okazać się intratnym zajęciem. Minusem mogą okazać się koszty początkowe oraz spora zmienność rynku, jednak technologia wciąż idzie do przodu w szybkim tempie, oferując coraz większą moc obliczeniową w przystępniejszych cenach. Na świecie jest wciąż ogromna ilość górników kryptowalut cieszących się wysokimi stopami zwrotu ze swoich inwestycji. To, czy dołączymy do tego grona, zależy od kapitału, jaki posiadamy na start, czasu, kondycji rynku oraz najważniejsze – cierpliwości. My nie udzielamy porad inwestycyjnych. Odpowiedź na pytanie, czy warto zostawać górnikiem pozostawiamy Tobie, jednak nadal jest ogromna ilość argumentów przemawiających za tym, że warto rozważyć taką opcję zarabiania. 

Jeśli chciałbyś w wygodny i bezpieczny sposób spieniężyć kryptowaluty, które wykopałeś, zapraszamy do skorzystania z sieci kantorów Wymieńbitcoina.